PREZES WIE WIĘCEJ
O rozwoju firmy i nowych technologiach rozmawiamy z Mieczysławem Kostyrą, Prezesem Zarządu OPWIK Sp. z o.o.

IFSOd kilku lat OPWiK w Otwocku dynamicznie się rozwija, także w obszarze IT.

W roku 2007 wygrałem konkurs na pełnomocnika prezydenta miasta Otwocka na przekształcenie otwockiego zakładu wodociągów i kanalizacji w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i podjąłem pracę w OPWiK. Dzięki środkom pozyskanym z unijnego Funduszu Spójności w ciągu kilku lat zrealizowaliśmy wieloetapowy program inwestycyjny, obejmujący modernizację i rozbudowę infrastruktury wodociągowej i kanalizacyjnej. W ramach tego programu dokonaliśmy również wymiany maszyn, sprzętu technicznego i wyposażenia. Obecnie mamy się czym pochwalić − dysponujemy nowoczesną infrastrukturą, posiadamy sprzęt najnowszej generacji, agregaty prądotwórcze, wirówki jedne z najnowocześniejszych na świecie.
 
 
Jakie nowe technologie są obecnie wprowadzane w OPWiK?
Jako jedna z niewielu firm w tej branży na polskim rynku możemy się pochwalić radiowym systemem odczytu wskazań wodomierzy. Nasi pracownicy, wyposażeni w urządzenia mobilne, mogą odczytać stan każdego licznika w dowolnym terminie, w krótkim czasie, bez konieczności wchodzenia do pomieszczeń mieszkalnych.

Nasza efektywność działania zwiększyła się. Podam liczby. Wybudowaliśmy w ciągu kilku lat 3040 przyłączy kanalizacyjnych, z tego przyłączyliśmy na dzień dzisiejszy 2000 nieruchomości. To oznacza 2000 więcej odczytów, a liczba naszych pracowników nie zmieniła się.

Teraz robimy kolejny krok — rozwijamy radiową infrastrukturę, która pozwoli na transmisję danych bezpośrednio z wodomierzy do serwera w naszym zakładzie. W tym celu zamierzamy zbudować sieć przekaźników na terenie Otwocka, za pośrednictwem których sygnał będzie przesyłany do naszej anteny odbiorczej, a następnie dane przekazywane do serwera. Obecnie prowadzimy program pilotażowy, przeprowadzamy próby transmisji.
Jakie korzyści przyniesie system zdalnego odczytu stanu wodomierzy?
Rozwiązanie powinno nam przynieść znaczne oszczędności, gdyż teren, który obsługujemy, jest rozległy. Pracownicy odczytujący stan wodomierzy tracą obecnie dużo czasu na przemieszczanie się pomiędzy poszczególnymi posesjami.

Ale nie tylko oszczędność kosztów się liczy. Jest jeszcze jedna kwestia, której się nie da wprost przeliczyć na pieniądze — zyskamy możliwość kontrolowania. Zamierzamy stworzyć zespół, który zajmie się bieżącą kontrolę i analizą zużycia wody przez naszych odbiorców w różnych rejonach miasta. Pozwoli nam to m.in. łatwiej wykryć i wyeliminować nielegalne podłączenia do sieci, które niestety występują i narażają naszą firmę na straty. Nowy zespół utworzą pracownicy, którzy do tej zajmowali się odczytami stanu wodomierzy. Tak więc, nie stracą oni pracy, tylko zmienią formułę działania na taką, która będzie przynosiła firmie większe korzyści.
Na czym będzie polegał dalszy rozwój przedsiębiorstwa?
Podnosimy standardy zarządzania przedsiębiorstwem. Wdrożyliśmy już trzy systemy zarządzania zgodne z normami ISO: zarządzanie środowiskowe, zarządzanie jakością oraz zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy. Przygotowujemy się obecnie do wdrożenia systemu zarządzania energią. Dzięki staraniom o certyfikaty ISO, mamy silną motywację do wprowadzania zmian organizacyjnych — łatwiej jest przezwyciężyć tzw. opór materii i unowocześnić firmę.

Mamy nowocześnie wyposażone laboratorium, w którym prowadzimy analizy fizyko-chemiczne i bakteriologiczne. Laboratorium posiada już kilka akredytacji wystawionych przez Polskie Centrum Akredytacji. Pierwszą otrzymaliśmy w roku 2009, następne w kolejnych latach. Co roku staramy się zwiększyć zakres akredytacji.

Systematycznie podnosimy standardy, jeśli chodzi o warunki pracy, m.in. kończymy budowę funkcjonalnej portierni na terenie oczyszczalni ścieków.

Chcę podkreślić, że dzięki naszym licznym inwestycjom, również wiele miejscowych firm znalazło zatrudnienie i miało szansę się rozwinąć.
A jak przebiegała informatyzacja?
Sześć lat temu, gdy podjąłem pracę w OPWIK, firma nie była w pełni zinformatyzowana. Nie było spójnego systemu IT, który obejmowałby wszystkie obszary działalności Zdawaliśmy sobie sprawę, że efektywne zarządzanie przedsiębiorstwem wymaga zastosowania zaawansowanych technologii IT.

Ponieważ firma miała coraz lepsze wyniki finansowe, pojawiła się możliwość, żeby oprócz inwestycji w nowe maszyny i urządzenia, zainwestować również w to, czego nie widać, czyli w informatykę. Wspólnie z zarządem zastanawialiśmy się, czy proces informatyzacji przeprowadzić stopniowo, wdrażając po kolei nowe narzędzia, czy przeprowadzić kompleksową informatyzację przedsiębiorstwa. Zdecydowaliśmy się pójść na całość. Uważaliśmy, że lepiej będzie wprowadzić nowe, kompleksowe rozwiązanie, które zagwarantuje spójność danych, niż „zszywać" stare programy z nowymi.

Postanowiliśmy poszukać na rynku dostawcy, który zapewniłby nam obsługę pod klucz, czyli wdrożenie od systemu ERP począwszy, przez billing po mapy GIS. W wyniku przetargu publicznego wybraliśmy ofertę firmy IFS, która zagwarantowała nam kompleksowe wdrożenie systemu IT. Podwykonawcą IFS została firma Advanced Business Solutions, która dostarczyła system billingowy.
Jak Pan ocenia korzyści z wdrożenia systemu IT?
Widzimy ogromną poprawę w zakresie dostępu do informacji, szybkości ich przepływu i transparentności danych. Poprawiła się sytuacja w gospodarce materiałowej, mamy zapewnioną lepszą koordynację działań w zakresie zakupów.

W ciągu kilku lat struktura organizacyjna firmy bardzo się rozwinęła. Rozbudowaliśmy i unowocześniliśmy infrastrukturę IT, dokonując zakupu nowych stacji roboczych i serwera. Zwiększyły się nasze potrzeby w zakresie obsługi IT i rozbudowaliśmy dział informatyki.

Wdrożenie systemu wymusiło na nas rozwój nie tylko w zakresie IT. Przygotowaliśmy m.in. na własne potrzeby nowoczesną salę szkoleniową wyposażoną w sprzęt komputerowy i multimedialny. Jest ona teraz wykorzystywana m.in. podczas prezentacji, które przeprowadzamy często dla gości — przedstawicieli innych firm z branży, którzy chcą się zapoznać z naszymi rozwiązaniami technologicznymi.

Jest jeszcze jedna korzyść — nieprzeliczalna — prezes wie więcej (uśmiech). Dawniej na moje biurko codziennie trafiały sterty papierów, trudno było to wszystko ogarnąć. Teraz wszystkie informacje i dokumenty są dostępne w systemie, mogę je na bieżąco kontrolować i weryfikować.
Źródło: www.ifsworld.com

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top