Warto powierzyć obsługę BI wyspecjalizowanej komórce

WNPInwestując w Business Intelligence oprócz pytania o korzyści, które możemy osiągnąć poddając analizom kolejne obszary działalności, musimy odpowiedzieć na zasadnicze pytanie dotyczące sfery czysto technicznej. Kto fizycznie będzie robił analizy? – radzi Renata Łukasik, Dyrektor d.s. oprogramowania użytkowego Macrologic.
 REKLAMA 
 Baner srodtekstowy350x350 strona KSeF 
Zdaniem naszej rozmówczyni, tam gdzie firma tworzy komórkę Business Intelligence, nawet jednoosobową, korzyści z analiz są szybciej widoczne. - BI potrzebuje koncentracji, stawiania i weryfikowania kolejnych hipotez i dużej wyobraźni – uważa Renata Łukasik.

Przedstawicielka Macrologic wskazuje, że system to tylko narzędzie, pytania zadaje człowiek.
Tymczasem adepci BI za wszelką cenę dążą do stworzenia kilkudziesięciu standardowych raportów, które będą dostarczane codziennie, np. na skrzynki mailowe działu handlowego, produkcyjnego itd. – mówi Renata Łukasik. - Takie podejście powoduje, że ciężar pracy analizowania rozkłada się na kilkadziesiąt osób i nie daje żadnych rezultatów.
Firma to żyjący organizm podlegający horyzontalnym i wertykalnym przesunięciom w obszarze rynku – mówi przedstawicielka Macrologic. - Ze względu na optymalizację kosztów wdrożenia i użytkowania systemu warto pozyskać adepta któregoś z kierunków matematyczno-ekonomicznych lub informatyczno-ekonomicznych i powierzyć mu samodzielne stanowisko BI, co znacznie podwyższy nasze ROI. Jeśli zdecydujemy się na taki rozwój, warto pomyśleć o oprogramowaniu, które można rozwijać. Na początek należy wdrożyć system w strategicznym obszarze i stopniowo kupować kolejne moduły. W przypadku firm okrzepłych w procedurach kontrolingowych, zakup rozwiniętego systemu jest jak najbardziej pożądany.
Źródło: www.wnp.pl

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top